poniedziałek, 4 lutego 2013

"Walcz"

Zabawa w Sokoła czy Pezeta. Może jak się nauczę rapować to kiedyś to "nawinę". Przeczytajcie i podzielcie się ze mną swoją opinią :)

1.
Dzisiaj wchodzę na bit, żeby dać pomocną dłoń
dla nie dających rady, trzymających w reku broń
nie jesteś ziomek sam, ja też znam to uczucie
płynie syf z ran, w sercu czujesz mocne kłucie
przestajesz marzyć brat nie licząc na współczucie
litości nie da świat, nie znajdziesz jej w tym brudzie
więc! jest jedno wyjście! musisz zacząć działać
walczysz o swój byt! więc kto ma się tu starać?
kto? kto jak nie ty! czas rozłożyć skrzydła
Znów! obrać kierunek i nie wpaść w losu sidła
Kierunek szczęście, jedyna słuszna stacja
a każdy postój jest jak w melodii spacja
pusta cisza pośród najpiękniejszych nut
smutny stoisz sam i czekasz na ten cud
mówię! cudów tu nie ma! a jedyny jaki jest
to sam fakt, że kimś lepszym być chcesz
Ref.
Walcz nawet jeśli cały świat jest ci wbrew
Nawet jeśli cała radość idzie precz!
Musisz pamiętać że porażek gdzieś jest kres
Zaufaj sobie i po szczęście z nami leć
2.
Teraz o mnie historia ona mówi o człowieku
który, będąc sam, nie znalazł w życiu leku
jestem sam przez jebaną ignorancje
nie zaufam ludziom przez ich złudną tolerancje
nie bój się dla zawistnych będziesz nikim
to że Cię kochają to tylko przerywniki
będziesz dla nich Bogiem, gdy będziesz miał wyniki
jeśli jesteś na dnie dla nich możesz pić i siki
właśnie w tym jest sens, przetrwania taktyki
choć to takie chore to ludzkie są nawyki
Więc kochaj tych! co są tutaj gdy upadasz
Odniesiesz sukces, to tylko do nich wracaj
Popatrz! wszystko się zjebało, po raz kolejny
słyszę! Fala samobójstw, czy ja będę następny?
Na pewno nie! czasem warto jest spróbować
Aby w chwale odejść, na to trzeba zapracować
Ref.
Walcz nawet jeśli cały świat jest ci wbrew
Nawet jeśli cała radość idzie precz!
Musisz pamiętać że porażek gdzieś jest kres
Zaufaj sobie i po szczęście z nami leć
3.
Jest wiele ludzi i tak wiele jest problemów
każdy ma historię pasującą do refrenu
codziennie milion łez, bo odszedł ktoś najbliższy
wielki żal do losu, wewnętrznie to nas niszczy
ale spójrz inaczej, oni z góry na nas patrzą
odnajdują szczęście gdy ich bliscy tutaj walczą
o swój byt, by szczęśliwszym witać dzień
zrób to dla nich, wstań jak Słońce, mocno chciej!
lecz wole walki, niby mało w sercu miej
dzięki niej gorzki płacz zamienisz w śmiech
marzenia wypuść z rąk i rzuć nimi na wiatr
to tylko kwestia lat, jak odnajdzie je świat
Bądź jak ptak! Więc pokonaj przed lataniem strach!
By móc szybować wysoko tak jak w snach
Miłość Cię zraniła, musisz jeszcze jej uwierzyć
Znajdzie się ktoś, będziesz mógł ją w pełni przeżyć

Prawa autorskie: Dominik Śliczniak 

1 komentarz:

  1. uhuhu...Ty to masz łeb xD normalnie MAXiKing tekstów ;d wydawaj jakiś tomik/płyte ;DD nie no szacun zioooom ;D

    OdpowiedzUsuń